25 lutego 2014

Jeszcze jedna sówkowa tunika

 Tak mi się spodobała poprzednia, że postanowiłam uszyć jeszcze jedną. Tym bardziej, że materiał czekał na wykorzystanie. Tym razem groszki na górze, groszki na dole, groszkowe guziczki.



 A w międzyczasie tworzy się prezent dla mojej przyjaciółki. Czy raczej jego część. Jedna rzecz na drutach, druga na szydełku. Ani chwili wytchnienia dla rączek.

 Ach i spódniczka z baskinką kończy się szyć. A jutro na warsztatach wreszcie skończę mój żakiecik ;)

2 komentarze: