Tak mi się spodobała poprzednia, że postanowiłam uszyć jeszcze jedną. Tym bardziej, że materiał czekał na wykorzystanie. Tym razem groszki na górze, groszki na dole, groszkowe guziczki.
A w międzyczasie tworzy się prezent dla mojej przyjaciółki. Czy raczej jego część. Jedna rzecz na drutach, druga na szydełku. Ani chwili wytchnienia dla rączek.
Ach i spódniczka z baskinką kończy się szyć. A jutro na warsztatach wreszcie skończę mój żakiecik ;)
Skąd masz taki świetny materiał? Jest super!
OdpowiedzUsuńZ interneta. Siom takie ;)
Usuń