21 sierpnia 2016

Sukienkowe marzenie

Marzy mi się uszycie sobie sukienki. Coś w takim stylu.

żródło: Monnari
I to chciałabym z takiej o bawełny.


Albo takiej:


I do tego biały pasek szeroki.
Marzy mi się :)


20 sierpnia 2016

Yes, yes, yes!!!

 Udało się! Dostałam odpowiedni wpis w odpowiednim rejestrze i niniejszym jestem właścicielką  własnej praktyki pielęgniarskiej. Wolna i niezależna. A jednocześnie wracam do zawodu.
Teraz wolne od pracy, od szycia też. Czas na zbieranie sił, ładowanie akumulatorów, robienie planów, szukanie inspiracji. A od września szkoła, przedszkole, przedpołudnia z jednym dzieckiem i szyciowe sprawy, popołudniami praca zawodowa. Do tego w weekendy kurs szycia i projektowania. I czas dla rodziny.
Kręci się. Dobrze się kręci. Jestem pełna nadziei i radości. Dobrze mi :)

Co do planów.
Postanowiłam, że do końca roku dokończę przynajmniej 4 projekty z takich zaczętych i niedokończonych. Na pierwszy ogień pójdzie biała podstawowa koszula. Mam zrobiony własny projekt, wykrój, wycięte elementy i tylko pozszywać. Te tylko jakoś mi nie idzie od dawna. Pora to zmienić :)

10 sierpnia 2016

Projektowanie i wytwarzanie wyrobów odzieżowych

 Na taki oto kurs się dzisiaj zapisałam w Bytomskim Ośrodku Edukacji Zobaczę jak mi pójdzie. I jak czasowo uda się zajęcia pogodzić ze studiami Pana Męża. Jak by nie było to zawsze czegoś się nauczę nowego. A pożądam wiedzy bardzo bardzo.

 Zawodowo natomiast udało mi się dzisiaj załatwić zawodowe oc. Jutro skanowanie i drukowanie ostatnich dokumentów, wypełnianie wniosku i wysłanie go do weryfikacji i rejestracji. Trzymajcie kciuki, żeby się pozytywnie udało i szybko ten proces zakończyć. To ostatni krok do samodzielnej praktyki i możliwości pracy w zawodzie od września.

9 sierpnia 2016

Wyprawka dla Malucha

Miałam pokazać po wręczeniu przyszłym rodzicom, więc pokazuję.




W zestawie 3 elementowa pościel, otulacz do łóżeczka, zawieszka do smoczka, kocyk i poducha z minky do wózka, mini girlanda i gnieciuch z metkami.
Wszystko w kolorach, które wybrała sobie mama, szyte na wymiar i od serca :D

A jeszcze mi odrobinę tych materiałów pozostawało, więc coś wymodzę jeszcze na prezent dla Malucha, gdy już będzie po tej stronie brzucha. I będzie do kompletu :D

Szczerze? Baaardzo bardzo bardzo jestem z tego dumna. I wszystko cudownie się razem komponuje. Sami zobaczcie.


5 sierpnia 2016

Jak wariatka?

Zamówiłam dzisiaj w sumie 12 metrów firany i kilka metrów zasłony. I nie, nie będę z tego szyła po prostu okiennych akcesoriów. Mam plan. Plan spełniania dziecięcych życzeń. Teraz tylko czekam na przesyłkę. Przebieram nóżkami jak dawno nie.

EDIT:
I co?
I pstro.
Przyszedł nie taki kolor jak chciałam.
Plan nadal jest. Realizacja się nieco przesunie w czasie.
Buuu :(

2 sierpnia 2016

Wakacje

Póki co trochę przyhamowałam z szyciem, bo z trójką dzieciaków, zwłaszcza przy ładnej pogodzie, to szkoda mi czasu jednak na szycie. Tym bardziej, że dzieciaki wtedy się trochę nudzą i tak przeczekują te moje szycie, błagalnym wzrokiem patrząc "czy to już?".

A nie lubię szyć na szybko. Potem tu krzywo, tam niedociągnięcie, tu nitka nieładnie obcięta. Nie umiem tak. Mój wewnętrzny cenzor mi nie pozwala. Nie lubię i nie chcę tak. Wolę odpuścić. Świat się nie zawali.
To taki mój własny "slow sewing" :D

Aktualnie nie ma więc zbyt wiele nowości w bibako-sklepie. Skupiam się głównie na zamówieniach indywidualnych i szyję rzeczy, które nam potrzebne będą na urlopie. A ten już tuż tuż.

A Wy jak działacie w wakacje? Na pełnych obrotach czy jednak zwalniacie??