13 lutego 2015

Intensywnie szyję

 Choć zdrowie mi trochę kuleje i nie czuję się ostatnio najlepiej, to szycia nie zarzucam. Mam głowę pełną pomysłów a szufladę pełną tkanin. Szyję i szyję. Od bladego świtu.

Nowy wiosenny komin z lekkiej dzianiny dla mnie


Oraz moje ukochane bibaki w paski, kropki, cętki...


2 komentarze:

  1. no no widzę , że praca wre !
    ja synkowi kolderkę uszyłam ;D
    zawsze coś, na początek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kołderka to całkiem duża sprawa. To taki solidny początek.

      Usuń