Nie udało mi się zrobić zdjęć mojej pracowni w środku i jeszcze jej nie zasiedliłam tak do końca. A to dlatego, że chwilowo korzystają z niej robotnicy z budowy naszych sąsiadów, którzy nie za bardzo mieli się gdzie podziać. Szczęśliwie trafili na moment, gdy powstało poddaszowe atelier. Jutro opuszczają to miejsce, więc może może...
A póki co moje okienko na świat ... od strony świata :)
Piękny widok musi być z takiego okna... :-)
OdpowiedzUsuńFajne to okno:)
OdpowiedzUsuńFajne - choć dla mnie zdecydowanie ciekawsze od drugiej strony ;)
Usuń