25 marca 2015

Koszula chłopięca

 Od zawsze miałam w głowie plan, żeby uszyć mężowi własnemu prawdziwą koszulę. Taką z kołnierzykiem, mankietami zapinanymi na spinki, elegancką. Tym bardziej, że sam ma kłopot z zakupem koszuli, bo jest duuuuży i niestandardowy :D Koszula to dla mnie ogromne wyzwanie, dlatego postanowiłam zacząć od nieco mniejszej wersji i bardziej sportowej dla syna.

 Nie mając pomysłu jak kupić odpowiedni materiał przez internet, bo taka droga jest dla mnie najwygodniejsza, a zarazem chcąc rozgryźć niektóre zawiłości szycia koszul, rozprawiłam się z niepasującą koszulą męża.


Wbrew pozorom, choć rozmiar koszuli duuużo mniejszy szyłam, materiału jak widać wystarczyło ledwo ledwo.

Korzystałam z wykroju z PAPAVERO I to było też wyzwanie, bo pierwszy raz szyłam coś z wykroju, ale bez instrukcji.
Było trochę prucia, ale udało się.






Zadowolony z efektu końcowego syn już wybrał sobie materiał na kolejną koszulę :)

8 komentarzy:

  1. świetnie Ci to wyszło, to za duża technika ale może kiedyś też spróbuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba największe moje wyzwanie jak dotąd. Udało się, choć w kolejnej kilka rzeczy i tak będę już szyła inaczej. Najtrudniejszy ten kołnierzyk i wszywanie rękawów.

      Usuń
  2. dla mnie to już wyższa szkoła jazdy taka koszula, podziwiam bo odszyta super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję - przyznaję, że jestem z niej dumna ;)

      Usuń
  3. Ehhh... naprodukowałam się tutaj w ciągu dnia i nie udało się zapostować (kocham komentować z telefonu :/)
    No więc jeszcze raz... Wooooow! Imponujący wyczyn! Pełen szacun za uszycie tego dzieła. A w tajemnicy Ci powiem, że jakbyś zaczęła od męskiej, byłoby łatwiej (jednak te malutkie elementy jest trudniej wszyć, niż duże). No jestem pod wrażeniem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie masz rację, ale na mojego duuuużego męża nie mam wykroju, a tu wystarczyło nieco zmodyfikować ten papaverowski tylko.
      Dziękuję za dobre słowa. Od Ciebie baaardzo sobie cenię :)

      Usuń
  4. To w takim celu ja pocielas? No czapki z glow, rewelacja! I ten kolnierzyk!! Aaaaa!
    Super wyszlo. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do kołnierzyka mam pewne zastrzeżenia, a raczej do wykroju, ale jako że pierwszy to mu wspaniałomyślnie wybaczam ;)

      Usuń