Artystyczny nieład czyli planuję co gdzie i jak |
Trochę rano, trochę w południe, trochę już wczesnym wieczorem. Udało się.
Najbardziej czasochłonny etap za mną |
Kapcie już popakowane i czekają na jutrzejsze rozpoczęcie roku.
Dzieci już zasypiają. My zaraz będziemy szykować "tytę" dla pierwszoklasisty a potem chyba nie będziemy mogli zasnąć. Jutro wielki dzień dla nich, ale i dla nas. Jeden do szkoły, druga do przedszkola i tylko maluch zostaje ze mną. Jestem baaardzo podekscytowana jak to będzie.