ale pierwsze zmiany już się dzieją.
Takie których nie widać, to zintensyfikowanie szycia przeze mnie (już wkrótce będzie to i tutaj odczuwalne) oraz wielkie planowanie szyciowej przyszłości, które toczy się cały czas w mojej głowie i w domu.
Taka, którą widać to zaistnienie na facebook'u. Czuję, że to już czas, by wyjść ze swoim szyciem poza moich naj najbliższych. Znajomym i znajomym znajomych też się coś od życia należy ;) Wreszcie można polubiać bloga :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz