"Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania. W przeciwnym razie nowa łata obrywa jeszcze [część] ze starego ubrania i robi się gorsze przedarcie. Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków. W przeciwnym razie wino rozerwie bukłaki; i wino przepadnie, i bukłaki. Lecz młode wino [należy wlewać] do nowych bukłaków." Takie słowa możemy przeczytać w Ewangelii wg Św. Marka.
Ale przecież z dziurą na wysokości mniej subtelnej części pleców biegać nie wypada. Nawet po domu. Zamiast typowej łaty - kieszeń.
Co tam, że inny kolor i materiał. Domowe, robocze spodnie jeszcze posłużą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz