Sukienka dla mnie jest prawie prawie gotowa. Muszę jeszcze kupić szeroką gumkę, bo na razie prowizorycznie wciągnęłam co było w domu.
Czekam też na materiały. Zamowiłam przed świętami i jeszcze ich nie ma :( Jeśli dotrą przed weekendem będę szyła kolejne sukienusie. Jeśli nie dotrą w planach mam uszycie spódniczek dla księżniczek - dwa projekty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz