11 listopada 2016

Wreszcie...

Znaleźliśmy czas na odświeżenie szyciowego kąta. Plan remontowy już jest. Trochę to potrwa na pewno, bo wszystko własnymi rękami ma być, ale plan jest i wykonanie też będzie. I będzie jaśniej, świeżej i ... już się nie mogę doczekać :)
Wierzę, że wtedy to już w ogóle będę szyła jak torpeda. Nawet jak czasu nie będę miała na to więcej ;)

4 komentarze:

  1. Suuper :) Udanego szyybkiego remontu :)) Na pewno bedzie Pieknie :))) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Już ściany mają nowy kolor i wykładzina po praniu odzyskała swój blask. Jutro lampy, karnisze i inne takie :)

      Usuń
  2. Już się nie mogę doczekać aż wszystko będzie gotowe, mam nadzieję, że się pochwalisz! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ściany już pobielone :) Teraz maluję szafę (niestety to trwa)

      Usuń