3 listopada 2016

Kolejne stworkowe śliniaki

Trochę przy nich roboty, ale efekt końcowy wywołuje uśmiech na mojej własnej twarzy, a potem na twarzach obdarowanych dzieci. No to szyję te stworki :)


A domowo szyje się pierwsza nocna koszulka dla Dziewczynki. Tak trochę na próbę, bo ja się nie lubię za bardzo z dzianinami, a muszę uszyć jej kilka krótkich rękawków. Córka odmawia noszenia tzw T-shirtów z długim rękawem oraz bluz, które nie są rozpinane. Oczywiście sklepy nie uwzględniają takich fanaberii i o tej porze roku trudno znaleźć ładne krótkie rękawki. Trzeba mi się przeprosić z dzianinami i uszyć jej zestaw koszulek. Na początek nocna koszulka, bo w niej przecież do przedszkola paradować nie będzie. Jak nie wyjdzie to tylko moje oczy będzie kolić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz