30 marca 2016

Klasyczne śliniaki choć nieco inne

 Kolejna odsłona śliniakowa. Klasyczne w swojej formie. Zapinane na rzep. Ale przy tym mające więcej uroku niż frotowe, białe, na każdy dzień tygodnia inny (takie pamiętam z dzieciństwa mojej kuzynki).
I jak ktoś powiedział, te wyszły mi w sam raz dla bliźniaków.






1 komentarz: