27 sierpnia 2014

Jesienny kapelusz

A raczej dziecięcy kapelusik.
Popełniłam zupełnie niedawno dwa. Jeden na prezent (niestety nie zrobiłam zdjęć - ubolewam) i drugi dla mojej Córki. Kapelusz bardzo mi się podoba, choć jest przy jego szyciu sporo roboty i trzeba być bardzo dokładnym, żeby nie popsuć ostatecznego kształtu. Córcia póki co tylko po domu nosiła. Na podwórko zabiera swój ukochany letni i jesiennym gardzi. Ku mojej rozpaczy ;) bo mnie kapelusz podoba się bardzo bardzo.


Psst. I jest to kapelusz z niespodzianką, bo... Jest dwustronny. :)

6 komentarzy:

  1. Piekny !!! Ja uwielbiam kapelusiki i wszystkie nakrycia glowy :)) Iiiii poprosze wiecej zdjec jak mozna :) Z checia zobaczylabym jak wyglada z dolu :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będą na pewno zdjęcia. Czekam tylko na nieco bardziej słoneczną pogodę i będę pstrykać :)

      Usuń
  2. Z dziećmi tak już jest:) Ja też apeluję o większą ilość zdjęć:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyjdą chłody to zapewne mała z chęcią zamieni kapelusze:) Ten jest świetny. Pozdrawiam i zapraszam do siebie. Ania

    OdpowiedzUsuń