Bardzo dobrze mi się je szyło. Szara bawełna ma jakiś taki wdzięk w sobie i akurat ten materiał, ta grubość jest super przyjemna do szycia i pewnie do noszenia. Został mi jeszcze kawałek tkaniny. Kusi mnie, żeby uszyć letnią prostą spódniczkę dla siebie.
A z resztek materiału powstały takie oto serduszka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz