Z lekkim poślizgiem dzisiaj pierwszy dzień w nowej pracy. Zobaczymy co i jak :)
EDIT:
Poślizg jednak okazał się spory. Jeden telefon i nie wiem co dalej.
Trochę mi to zakręciło światem. Znowu powysyłane CV i czekam.
Tyle tylko, że na szycie będzie więcej czasu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz