29 września 2016
Reklama dźwignią handlu
Tak mówili. A czy prawda to, to się okaże. Jako, że chcę się rozwinąć biznesowo-szyciowo. Jednocześnie kombinując jak by tu ogarnąć się zawodowo tak, żeby mieć więcej czasu na szycie. (i domowo w sumie też się muszę ogarnąć jakoś). To postanowiłam zainwestować trochę (a bilans i tak na minusie, ech, żegnajcie wyspy kanaryjskie) w reklamę właśnie. Zobaczymy czy faktycznie jest tak ruuuziowo jak mawiają na mieście.
23 września 2016
Wyprawka w słoniki
I kolejna wyprawka dostarczyła zdjęć na bloga. Ja niestety nie dysponuję dobrym zdjęciowym sprzętem (nie, mój telefon też pozostawia wiele do życzenia w tej kwestii) więc zawsze bardzo mnie cieszą zdjęcia od klientów.
Tym razem zamówione i uszyte zostały dwa kocyki z minky, dwa prześcieradełka pokrowce na przewijak, organizer do łóżeczka oraz rożek.
Dodatkowo zrobiłam poduchę z bawełny i minky, bo lubię :D
Najwięcej napracowałam się nad rożkiem, bo jak to u mnie musi być wyzwanie zawsze. Więc tym razem rożek sobie wymyśliłam pikowany i jeszcze z wypustką. Ale jest. Wygląda super i mnie samej się podoba. A i klientka zadowolona.
No i zdążyłam uszyć w ostatniej chwili. Bo maluszek postanowił urodzić się wcześniej i już jest na świecie :) Rodzicom gratuluję!!
Tym razem zamówione i uszyte zostały dwa kocyki z minky, dwa prześcieradełka pokrowce na przewijak, organizer do łóżeczka oraz rożek.
Dodatkowo zrobiłam poduchę z bawełny i minky, bo lubię :D
Najwięcej napracowałam się nad rożkiem, bo jak to u mnie musi być wyzwanie zawsze. Więc tym razem rożek sobie wymyśliłam pikowany i jeszcze z wypustką. Ale jest. Wygląda super i mnie samej się podoba. A i klientka zadowolona.
No i zdążyłam uszyć w ostatniej chwili. Bo maluszek postanowił urodzić się wcześniej i już jest na świecie :) Rodzicom gratuluję!!
12 września 2016
Mini projekt czyli mamo uszyj mi...
Tym razem Dziewczynka zażyczyła sobie poduszeczki do salonu w domku lalek Barbie. Cóż było zrobić? Resztki tkanin i hop siup.
Zadowolona Dziewczynka zażyczyła sobie teraz pościel do łóżeczka. Też lalkowego ;)
7 września 2016
No to hop
Z lekkim poślizgiem dzisiaj pierwszy dzień w nowej pracy. Zobaczymy co i jak :)
EDIT:
Poślizg jednak okazał się spory. Jeden telefon i nie wiem co dalej.
Trochę mi to zakręciło światem. Znowu powysyłane CV i czekam.
Tyle tylko, że na szycie będzie więcej czasu :)
EDIT:
Poślizg jednak okazał się spory. Jeden telefon i nie wiem co dalej.
Trochę mi to zakręciło światem. Znowu powysyłane CV i czekam.
Tyle tylko, że na szycie będzie więcej czasu :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)