5 sierpnia 2016

Jak wariatka?

Zamówiłam dzisiaj w sumie 12 metrów firany i kilka metrów zasłony. I nie, nie będę z tego szyła po prostu okiennych akcesoriów. Mam plan. Plan spełniania dziecięcych życzeń. Teraz tylko czekam na przesyłkę. Przebieram nóżkami jak dawno nie.

EDIT:
I co?
I pstro.
Przyszedł nie taki kolor jak chciałam.
Plan nadal jest. Realizacja się nieco przesunie w czasie.
Buuu :(

1 komentarz: