28 lutego 2016

Projekt dnia - wiatrołap jamnik

 Zamówiono psa wiatrołapa. Nigdy dotąd nie szyłam. Coś tam podpatrzyłam w internetach. Coś tam wyrysowałam i uszyłam.


Trochę fotek z etapów szyciowych.









I finalny efekt.


Chyba nie najgorzej wyszedł. Pocieszny jest taki :)

P.S.
Dobrze wiedźmicie i trzymacie kciuki. Maszyna sprzedana. Zamówiłam nową. Czekam na dostawę.

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Śmiszny taki, ale najważniejsze, że się spodobał :)

      Usuń
  2. Suuper piesio :))) Ciesze sie ,ze maszyna sie sprzedala :)) I trzymam kciuki teraz za ta nowa, by sie spisala :)) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo. Ja u Ciebie ciągle podglądam te różne różności, które szyjesz i jestem zachwycona różnorodnością rzeczy, które potrafisz.

      Usuń