Pamiętacie takie coś jak proporczyki? Zbierałam, lubiałam, wieszałam, przypinałam tu i tam. Dzisiaj z rozpędu popełniłam coś na kształt proporczyka. Marynarski taki o ;)
I choć nadal każdą niemal chwilę spędzam szydełkując (i końca nie widać) ...
... to dzisiaj z tych marynarskich barw powstawało w zasadzie coś zupełnie innego niż trójkątny proporczyk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz