Udało mi się jednak pozszywać sukienkę dla Małej Dziewczynki. Zmobilizowały mnie upały. Taka prościutka i króciutka sukienusia jest w sam raz na gorrrące lato.
Zdjęcia mało wyraźne, bo i modelka ruchliwa. Jestem bardzo zadowolona z efektu. W głowie mam już kolejne w wersji z kokardą w pasie oraz z białym kołnierzykiem. Tylko nie wiem kiedy ja na to znajdę czas. Chyba dopiero we wrześniu.
Tym bardziej, że zakupiłam nowe materiały i kusi mnie by uszyć coś dla siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz