19 kwietnia 2015

Bibako-bombka

 Szyję bombki sztruksowe. A szyje mi się je tak cudownie przyjemnie, bo i ten sztruks taki drobnoprążkowy, delikatny cienki i taki pięknie kolorowy. Czemuż ach czemuż tak trudno mi się zdobyć na odwagę, żeby w takich wielokolorowych spónicach (a może spodniach, bluzkach) samej radośnie kroczyć przez ten świat???








Czemuż ach czemuż tak trudno mi się zdobyć na odwagę, żeby w takich wielokolorowych spódnicach (a może spodniach, bluzkach) samej radośnie kroczyć przez ten świat???


Radość z naszywania bibako-metki ogromna za każdym razem.




Gdyby ktoś chciał przygarnąć spódniczkę to jest to rozmiar na 2-4latkę. Mogę uszyć taką na zamówienie w innym rozmiarze. Koszt 50 zł plus koszty wysyłki. Zapraszam do kontaktu mailowego gargamelka@wp.pl

3 komentarze:

  1. Kiedyś chodziłam w takich pląsających barwnie spódnicach do kolan zakładanych na spodnie, najczęściej dzwony. W pracy się czasem dziwnie patrzyli, ale uważam, że wyglądałam w nich fantastycznie. Potem mi się odmieniło, spódnice leżą gdzieś na dnie szafy i czekają na mój dobry humor ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie właśnie też nie powstrzymują spojrzenia innych, a raczej własny jakiś brak wewnętrznego przekonania, że będę się dobrze czuła. Może czas spróbować ;)

      Usuń